czwartek, 30 kwietnia 2015
sobota, 25 kwietnia 2015
DESPERACKO SZUKAM CHŁOPAKA
Hej!
Gdy byłam młodsza życie prawie każdej małej dziewczynki kręciło się wokół lalek BARBIE.Teraz wszystko kręci się wokół cięcia się,depresji i tego że Zain odszedł z One Direction.Jeżeli dziewczynki bawiły się w grupie fajność lalki barbie określało się na podstawie tego ile ma ciuszków czy ma domek dla lalek jak bardzo różowy jest jej kabriolet.A jeżeli twojej lalce zamykały się oczy to byłaś super.Jest jednak jedna rzecz bez której lalka barbie nie była widziana jako spełniona lalka barbie a był to
Wszystkie te różowe cekinowe ubrania,wszystkie te kabriolety,wszystkie te różowe plastikowe domki dla lalek wymiękały przy kenie.Potem gdy dziewczynki poszły do podstawówki zdały sobie sprawę że cholera po co mi ken skoro wokół mnie jest tyle fajnych nieplastikowych chłopaków.Co z tego że mam 10 lat.W podstawówce dziewczynki chcą mieć chłopaków bo to jest fajne.Ja sama mając chłopaka,swoją pierwszą miłość w wieku 10 lat czułam że jestem fajna.Czułam się jak taka barbie z kenem.Nie potrzebowałam nic tylko tego mojego chłopaka.Noi gdy ken zerwał z tą"barbi" Barbi poczuła że już nigdy szczęśliwa nie będzie,potem minęło kilka miesięcy i o nim zapomniała.W gimnazjum w którym jest się bardzo podatnym na różne bodżce z zewnątrz jest się podatnym na te wszytskie komedie romantyczne które jak kolwiek są śmieszne tak kolwiek są nieprawdziwe.Oglądało sie te wszystkie filmy dla nastolatków w których nasze rówieśniczki były smutne były przygnębione dopóki nie pojawił się ten ich ken,i sprawił że ich życie stało się piękne.Noi w gimnazjum dziewczynki rosną z świadomością że dopóki nie znajdą chłopaka ich szkolne dni będą totalnie beznadziejne i bezsensu.Desperacko szukały chłopaka,Był 1 chłopak,był 2 chłopak,był 3 chłopak,były 2 nieodwzajemnione miłości i pewna dziewczynka zdała sobie sprawę że chłopak wcale szczęścia nie przynosi.Potem jest się w liceum i się myśli mam 18 lat w życiu miałam tylko jednego chłopaka lub nie miałam go wcale,w ogóle nigdy nie trzymałam się za ręce,nigdy się nie całowałam,nigdy nie uprawiałam sexu ciiiii.Co ze mną jest nie tak.Muszę znależć sobie chłopaka.Potem ma się 20 lat i rodzina pyta się:
KEN
-no to co masz chłopaka?
-to chyba jeszcze nie dla mnie,chyba chciałabym sobie pożyć sama z sobą i nauczyć się no wiesz ciociu czerpać szczęście ze wszystkiego a nie uzależniać się od drugiej osoby
-YYYYYYYYY ja to w twoim wieku byłam już po ślubie z Józkiem i miałam 2 dzieci stara panno
Nie tak nie powinno być.Dlaczego dziewczyny są takie samolubne i myślą że to chłopak ma je uszczęśliwić.Dziewczyno weź się za siebie i uszczęśliw się sama hallo.Nie jesteś w centrum świata.Narzekasz że uzależniłaś się od chłopaka że on jest całym twoim światem całym twoim szczęściem.Gdy wychodzi na piwo nie ciągnie cię z sobą,niby dlaczego miałby cię ciągnąć idź się umów z koleżankami idźcie sobie do kina idźcie się nawalcie idźcie sobie potańczcie.Nie mówie że tak będzie ale przygotuj się na taką możliwość że gdy zerwiecie ty się nie załamiesz i nie popełnisz samobójstwa.Bo wiesz że szczęście nie jest uzależnione od drugiej osoby tylko od ciebie.Ty jesteś osobą która sama siebie powinna uszczęśliwiać.Dla tych wszystkich dziewczyn które są załamane bo ich przyjaciółki zostawiły ich dla chłopka,które są zazdrosne bo przyjaciółki mają chłopaków,które zazdroszczą innym kobietą bo mają już męża i dzieci.Jesteście świetnymi babkami bez względu na to czy macie chłopaka czy nie.Niektóre dziewczyny są tak zdesperowane i tak bardzo chcą mieć magiczne życie że nie patrzą nawet z jakim chłopakiem chodzą,byle tylko być z chłopakiem.Gdy już nauczysz się być szczęśliwa z samą sobą i nie uzależniać swojego szczęścia od drugiej osoby i poznasz tą swoja miłość.Bądźcie razem ale pomyśl jak fajnie jest żyć z świadomością że nawet kiedy zabraknie tej drugiej osoby ty się nie załamiesz i nadal będziesz szczęśliwa.Więc dziewczyny nie bądźcie głupimi lalkami barbie które całe życie czekają na swojego kena a poza tym wszystkie wiemy że lalki barbie często kończyły z poobcinanymi włosami które nigdy nie odrastały lub z powyrywanymi łbami.piątek, 17 kwietnia 2015
BABECZKI PANDANOWE Z KREMEM KOKOSOWYM
Hej!
Zielone babeczki pachnące wanilią orzechem i jaśminem,Za ich oryginalny kolor,a także delikatny,słodkawy zapach odpowiedzialna jest pasta pandanowa.Pandan lub pandanus,a dokładnie wyciąg z jego liści,który w Azji jest znany i tak powszechnie wykorzystywany,jak wanilia w krajach zachodnich,Wystarczy,że świeże,podłużne,szablowate liście pandanowca o soczystym zielonym kolorze zostaną utłuczone lub zmielone,uzyskany sok staje się naturalnym barwnikiem spożywczym i aromatyczną przyprawą.W południowej Azji,głównie w Tajlandii,Malezji i Indonezji królują zielone,pandanowe desery,ale nie tylko,bo jedną ze sztandarowych potraw tajskich jest kurczak pandanowy,marynowany w mieszance przypraw,mleczka kokosowego i pasty pandanowej,zawijany w liście pandanowca i smażony w głębokim tłuszczu.Niestety część past oprócz wyciągu z pandana zawiera dodatek sztucznych barwników,(na szczęście dozwolonych),ale warto to sprawdzić przez złożeniem zamówienia w Internecie.
Przepis na 15-18 muffinek:
½ szklanki roztopionego masła
4 jajka
½ szklanki mleka
½ szklanki mleka kokosowego
½ łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 łyżki pasty pandanowej
2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody i ½ łyżeczki soli
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Wszystkie składniki mokre zmiksować do gładkości,na końcu dodając pastę pandanową.Dodać do suchych i wymieszać na niższych obrotach.Powstałą masą napełnić foremki na muffinki do połowy wysokości (bardzo rosną).Piec w temperaturze 170ºC przez około 17-20 minut,do tzw.suchego patyczka.Poczekać,aż babeczki ostygną.W przepisie jest trochę mniej masła niż zazwyczaj,w związku z dodatkiem mleka kokosowego.Używam też miksera-dla rozłożenia koloru.
4 jajka
½ szklanki mleka
½ szklanki mleka kokosowego
½ łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 łyżki pasty pandanowej
2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody i ½ łyżeczki soli
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Wszystkie składniki mokre zmiksować do gładkości,na końcu dodając pastę pandanową.Dodać do suchych i wymieszać na niższych obrotach.Powstałą masą napełnić foremki na muffinki do połowy wysokości (bardzo rosną).Piec w temperaturze 170ºC przez około 17-20 minut,do tzw.suchego patyczka.Poczekać,aż babeczki ostygną.W przepisie jest trochę mniej masła niż zazwyczaj,w związku z dodatkiem mleka kokosowego.Używam też miksera-dla rozłożenia koloru.
Maślany krem kokosowy:
1/2 szklanki miękkiego masła (można zastąpić połowę masła serkiem Philadelphia)
Masło utrzeć do białości.Stopniowo dodawać cukier puder,cały czas miksując.Następnie również stopniowo dodawać mleko kokosowe.Schłodzić przez 1 godzinę.Krem nałożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną nasadką.Udekorować ostudzone babeczki.Wiórki przypiec w piekarniku.Posypać babeczki.
2 szklanki cukru pudrugarść niesłodzonych wiórków kokosowych
1/8 kubka mleka kokosowegoMasło utrzeć do białości.Stopniowo dodawać cukier puder,cały czas miksując.Następnie również stopniowo dodawać mleko kokosowe.Schłodzić przez 1 godzinę.Krem nałożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną nasadką.Udekorować ostudzone babeczki.Wiórki przypiec w piekarniku.Posypać babeczki.
piątek, 10 kwietnia 2015
TAG:TYLKO JEDNO SŁOWO
Hej!
Widziałam już na wielu blogach ten tag.Bardzo mi się spodobał.Jest taki,,niedopracowany".Dlatego postanowiłam odpowiedzieć na pytania jednym słowem.Będzie to trudne ze względu na moje gadulstwo ale Zapraszam!
Widziałam już na wielu blogach ten tag.Bardzo mi się spodobał.Jest taki,,niedopracowany".Dlatego postanowiłam odpowiedzieć na pytania jednym słowem.Będzie to trudne ze względu na moje gadulstwo ale Zapraszam!
1. Gdzie jest twój telefon ? Blisko.
2. Twój partner ? Brak. :*
3. Twoje włosy ? Długie.
4. Twoja mama ? Irytująca.
5. Twój tato ? Denerwujący.
6. Twój ulubiony przedmiot materialny ? Laptop.
7. Twój sen z zeszłej nocy ? Zapomniany.
8. Twój ulubiony napój ? Herbata.
1. Gdzie jest twój telefon ? Blisko.
2. Twój partner ? Brak. :*
3. Twoje włosy ? Długie.
4. Twoja mama ? Irytująca.
6. Twój ulubiony przedmiot materialny ? Laptop.
7. Twój sen z zeszłej nocy ? Zapomniany.
8. Twój ulubiony napój ? Herbata.
9. Twój wymarzony samochód ? Szybki.
10. Twój ex ? Zły.
9. Twój wymarzony samochód ? Szybki.
10. Twój ex ? Zły.
11. Pokój w którym teraz jesteś ? Mój. :*
12. Twój strach ? Samotność.
13. Kim chciałabyś być za 10lat ? Sobą. ;D
14. Z kim spędziłaś ostatnią noc ?(z czym ;)) Komputerem.
15. Jaka nie jesteś ? Cierpliwa.
16. Jaka jest ostatnia rzecz,którą robiłaś przed tą,którą robisz teraz ? Sikałam.
17. Co masz na sobie ? Dresy.
18. Ulubiona książka ? Intruz.
19. Ostania rzecz, którą jadłaś ? Mielony.
20. Twoje życie ? Dziwne.
21. Twój nastrój ? Dobry.
22. Twój Przyjaciel ? Karo.:*
23. O czym teraz myślisz ? Szkole.;P
24. Co teraz robisz ? Piszę.
25. Twoje lato ? Cudowne.
26. Co jest w Twoim telewizorze ? Seriale.
27. Kiedy ostatni raz się śmiałaś ? Dziś.
28. Kiedy ostatni raz płakałaś ? Dawno.
29. Szkoła ? Koszmar.
30. Czego teraz słuchasz ? Deszczu. xD
31. Twoje ulubione zajęcia weekendowe ? Serial.
32. Wymarzona praca ? Lekarz.
33. Twój komputer ? Potrzebny.
34. Za oknem ? Ciemno.
35. Piwo ? 18.
36. Meksykańskie jedzenie ? Dobre.
37. Zima ? Święta.
38. Religia ? Różna.
39. Wakacje ? Natychmiast!
40. W twoim łóżku ? Ciepło.
41. Miłość ? Dziwna.
12. Twój strach ? Samotność.
13. Kim chciałabyś być za 10lat ? Sobą. ;D
14. Z kim spędziłaś ostatnią noc ?(z czym ;)) Komputerem.
15. Jaka nie jesteś ? Cierpliwa.
16. Jaka jest ostatnia rzecz,którą robiłaś przed tą,którą robisz teraz ? Sikałam.
17. Co masz na sobie ? Dresy.
18. Ulubiona książka ? Intruz.
19. Ostania rzecz, którą jadłaś ? Mielony.
20. Twoje życie ? Dziwne.
21. Twój nastrój ? Dobry.
22. Twój Przyjaciel ? Karo.:*
23. O czym teraz myślisz ? Szkole.;P
24. Co teraz robisz ? Piszę.
25. Twoje lato ? Cudowne.
26. Co jest w Twoim telewizorze ? Seriale.
27. Kiedy ostatni raz się śmiałaś ? Dziś.
28. Kiedy ostatni raz płakałaś ? Dawno.
29. Szkoła ? Koszmar.
30. Czego teraz słuchasz ? Deszczu. xD
31. Twoje ulubione zajęcia weekendowe ? Serial.
32. Wymarzona praca ? Lekarz.
33. Twój komputer ? Potrzebny.
34. Za oknem ? Ciemno.
35. Piwo ? 18.
36. Meksykańskie jedzenie ? Dobre.
37. Zima ? Święta.
38. Religia ? Różna.
39. Wakacje ? Natychmiast!
40. W twoim łóżku ? Ciepło.
41. Miłość ? Dziwna.
czwartek, 9 kwietnia 2015
PARADA KUBKÓW,SAŁATEK I BUTÓW
Hej!
Jestem kubkiem starbucks wyglądam tak o:
tak wyglądam lalalalal to nie jest reklama i starbucks nie zapłacił Pyskarze za to lalala
Dobra słuchajcie wytłumaczcie mi to tak na spokojnie bez nerwów bez kłótni po prostu wytłumaczcie mi,co jest kurwa takiego magicznego w kubku ze starbucksa że wszyscy go postują na Instagramie i Facebooku.Co jest takiego wyjątkowego w tym kubku biały,tekturowy z chujowym logiem kubek.Może to jest sprasowany grzybek halucynogenny,że po prostu zjadasz ten kubek i nagle cie wykręca i łał ale zajebisty kubek o boże.Zdjęcie kubka zdjęcie kubka kubek kurwa ze starbucksa postuj Instagram postuj Fabebook postuj kurwa postuj wszędzie gdzie się da postuj na całym świecie że mam kubek ze starbucksa.
Dobra słuchajcie wytłumaczcie mi to tak na spokojnie bez nerwów bez kłótni po prostu wytłumaczcie mi,co jest kurwa takiego magicznego w kubku ze starbucksa że wszyscy go postują na Instagramie i Facebooku.Co jest takiego wyjątkowego w tym kubku biały,tekturowy z chujowym logiem kubek.Może to jest sprasowany grzybek halucynogenny,że po prostu zjadasz ten kubek i nagle cie wykręca i łał ale zajebisty kubek o boże.Zdjęcie kubka zdjęcie kubka kubek kurwa ze starbucksa postuj Instagram postuj Fabebook postuj kurwa postuj wszędzie gdzie się da postuj na całym świecie że mam kubek ze starbucksa.
Ja nie rozumiem,kwiaty rozumiem bo kwiaty są piękne przyrodę rozumiem,psy nawet kotki kurwa rozumiem.Ja nawet kotków nie hejtuje bo rozumiem że to jest zwierzę żywe,jest urocze i ma inteligencje coś sobą reprezentuje ale to:
Co tam było takiego ciekawego w tym kubku że wszyscy kurwa macie go na Facebookach.Co wy z biedy jakieś ciężkiej pochodzicie.Kawy w życiu nie piliście kupionej w kawiarni.Co się z wami dzieję.Naprawdę taka ćinrzka bida była w domu TAK że 12 zł wydane to trzeba sfotografować.Co jest.Jeszcze są te zajebiste zdjęcia jedzenia.
Bo ja jestem w stanie zrozumieć jeżeli ktoś był na naprawdę wykwintnej kolacji abo objedzie i zostało mu podane coś przepięknego w przepiękny sposób,zupełnie inne niż wszyscy sobie robimy sami w domu.Ale jak ja widze zdjęcie spaghetti,sałatki,jajka z sałatką,tosta,chleba z pasztetem to znowu przychodzi mi to pytanie kurwa dlaczego co się stało z twoją głową.Dlaczego uznałeś że wrzucenie tosta z pasztetem jest czymś wykwintnym,dlaczego wrzucenie sałatki z fetą jest dla ciebie czyś ekskluzywnym.Czy naprawdę w Polsce jest taka ciężka patologiczna bieda że ktoś sobie kupi kubek ze starbucksa i sałatkę z fetą i musi to wrzucić na tego jebanego Facebooka i musi to wrzucić na tego jebanego Instagrama bo się szczyci że to ma.Przepraszam przegiełam ja czasami jak emocjonalnie w coś wchodze to mnie tak trochę ponosi.Już się uspokoję już,się uspokoję.Także tak,nie że także tak bo jest jeszcze moje ulubione uh perełeczki po prostu buty najlepiej balerinki.
Wytłumaczcie mi po co,co tu chcieliście pokazać lalala mam buty,bo mieszkałam wcześniej w Afryce i butów nie miałam.Tak naprawdę w domu kazali chodzić mi boso zima nie zima to są moje pierwsze buty w życiu to sobie je wrzucę na Instagrama i Facebooka lalala mam pierwsze buty.Taka mała dygresja na temat butów.Teraz brzmię jakbym była nietolerancyjna,ale nie ja jestem jak najbardziej tolerancyjna mam kolegów gejów i nawet ich nie bije nawet z nimi rozmawiam nawet dam im buzi potem szybko odkażam tą część twarzy bo chuj wie czy nie ma Hifa hahaha żartowałam.To nie jest ich wina że się tacy urodzili,to nie jest wina ludzi z zespołem dałna że się tacy urodzili.To nie jest wina ludzi głucho niemych że się tacy urodzili.
Ostatnio z moją siostrą i kuzynem doszliśmy do wniosku że niedługo nie będziemy porozumiewać się zdaniami tylko # ,hasłami czyli np.#blog #pyskara #parada #kubków #starbucksa #Justin Biber #taka sytuacja #śmieszne #kurwa gówno #sram no to #Palestyna #27milonów ludzi na świecie jest niewolnikami i z tą oto optymistyczną informacją zostawiam was.Kto nie wieży ten sobie sprawdzi stronę tu macie link:https://www.freetheslaves.net.Tam możecie przeczytać sobie o tym że mamy największy współczynnik niewolnictwa na świecie i to są ludzie którzy produkują min.kubki,torebki,buciki i wszystko co postujemy bardzo fajnie za 2 zł na Instagramie Pa :*****
środa, 8 kwietnia 2015
MAŁY PROBLEM Z ŻYLETKĄ
Hej!
hej dziś chciała bym wam napisać o cięciu się na wstępie muszę uwzględnić że dla mnie samookaleczenie się to czysta głupota niby po co to robicie???? wyjaśnijcie mi po co.Wiem że tłumaczycie się że zastępujecie ból psychiczny fizycznym nie rozumiem macie myśli samobójcze dlatego że rzucił was chłopak proszę was.Wielu ludzi ma bardzo dużo innych poważniejszych zmartwień i wiele problemów ważniejszych niż to że np.koleżanka powiedziała innej koleżance że jestem głupia,idę się pociąć.Kochani proszę was,nie przejmujcie się tym co mówią o was inni bo naprawdę w psychiatryku zacznie brakować miejsc jeżeli wszyscy ludzie na świecie zaczną przejmować się wszystkim tym co nie potrzeba,co w ogóle nie ma znaczenia.Jeżeli już chcecie się zabić to zróbcie to a nie tnijcie się,kulka w łeb przedawkujcie jakieś leki te sposoby są o wiele szybsze i skuteczniejsze.Ludzie tną się bo myślą że nikogo nie mają są sami na tym złym świecie.Co jest totalnym debilstwem zawsze jest ktoś kto was kocha,kochać można na różne sposoby.Nawet jeśli teraz myślicie że nie to nieprawda.Nawet jeśli nie ma go teraz przy was warto czekać może i nawet kilka lat żeby z tą jedną jedyną wspaniałą osobą przeżyć całe życie.Jedną z gorszych rzeczy są też blizny nie możecie założyć nawet bluzki z krótkim rękawkiem bo widać wam blizny.nawet jeżeli jesteście już dorośli a te blizny są z dawnego czasu młodości gdzie popełniliście straszny błąd,którego teraz żałujecie i go rozumiecie.Blizny nie znikną z machnięciem czarodziejskiej różdzki.Sama osobiście nigdy się nie ciełam i może powiecie że was nie rozumiem ale to nie prawda świetnie was rozumiem i próbuje wam pomóc.Jeżeli chcecie pogadać a wstydzicie się zostawić wiadomość w komentarzu zapraszam na moją pocztę pyskara@op.pl zapraszam rozmowa pomaga.W ogóle osoby które się tną robią to z 3 powodów 1.dla szpanu w śród znajomych(co jest totalną głupotą,to serio nie jest fajne) 2.chcą zwrócić na siebie uwagę nauczycieli,rodziców,partnera,rodzeństwa (czasami wystarczy rozmowa rozmawiajmy ze sobą mówmy o swoich problemach to naprawdę pomaga) i 3.osoby które naprawdę mają problem z sobą i swoim życiem (i z takich osób nie wolno nie naśmiewać tylko pomóc).Tniecie się odpowiedzcie sobie do którego punktu należycie.Rozwińmy punkt 3 jeżeli macie jakąś koleżankę u której zauważycie ślady po cięci nie ważne czy stare czy świeże jakiekolwiek nie lekceważcie tego zapytajcie w końcu jesteście przyjaciółkami.Osoby które używają żyletki w niecodziennym sposób mogą ale muszą mieć problemy psychiczne.Rozmowa dużo daje jeśli ktoś to zauważy nie zaprzeczajcie przyznajcie się i dajcie sobie pomóc.Jeśli nie chcecie mówić o takich rzeczach rodzinie,nauczycielowi to powiedzcie o swoich problemach przyjaciółce.A jeżeli o kogokolwiek otrzymacie taką informacje nawet z prośbą o dyskrecję i zachowanie tajemnicy spróbujcie porozmawiać z tą osobą.Jeżeli to nic nie da musicie zgłosić się do osoby dorosłej która będzie wiedzieć jak to ugryźć.Być może wasza przyjaciółka obrazi się na was za zdradzenie jej tajemnicy,ale nie patrzcie tak na to.Pomogliście jej/jemu.Jeszcze będzie wam za to dziękować.To smutne ale prawdziwe.
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI POMAGAJMY!!!!!!!!!
NIE TNIJMY SIĘ RĘKA JEST JAK PAPIER RAZ ZGNIECIONE NIGDY NIE BĘDZIE TAKIE SAME !!!!!!!!!!
Wstawiam wam jeszcze takie krótkie wierszyki przeczytajcie je sobie i zobaczcie jakie to żałosne i smutne,z głupich rzeczy ludzie robią dramaty :(
Znów myślę o śmierci ;( to wszystko mnie już przerasta. Nie wiem jak będzie między mną a nim.Miało być cudownie. Miał być tyn jedynym. Tylko tym razem naprawdę tym jedynym, na całe życie, na dobre i na złe...A co będzie???????????Tego nie wiem.Tego nikt nie wie.
Ile można płakać?Ile można myśleć czy on mnie kocha?Ile można cierpieć dla drugiej osoby?Wszystko ma swoje granice...Ja już tak dłużej nie umiem żyćJa już nie mogę ŻYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziś powiedział, że nie wie co z naszym związkiem, że o tym nie myślał. Nawet nie odpisał jak się go spytałam czy mnie zostawi jak skończy prace na budowie...Może mu już na mnie nie zależy?Może on mnie tak naprawdę nie kocha?Może nigdy nie kochał?Tego nie wiem ;(
Mieliśmy się dziś spotkać. Nawet nie poszłam do szkoły, żeby być jak będzie miał przerwę. I oczywiście mnie olał...Po raz kolejny..................................Nie chce już żyć. Nie umiem już żyć! Po co kochać i mieć nadzieję skoro i tak się straci kogoś kogo naprawdę się kocha???? Nie widzę w tym sensu.Czy ktoś mi pomoże? Czy powie jak radzić sobie z tym bólem? Może ktoś obcy bo na pewno nie przyjaciele.Miłość gaśnie jak świeczka...
Znów kupię żyletkę! Znów to zrobię! Zadam sobie ból i najbliższym. Tylko tym razem nie skończy się na tym, że potne sobie ręce......
Już raz podcięłam sobie żyły. Nie żałuję tego! Żałuję tylko, że posłuchałam Damiana i zatamowałam krwawienie i że nadal żyję! Tym razem już na pewno zdechnę!Ciągle myślę o śmierci...Che jej...Pragnę jej...KOCHAM JĄ...
Ile można prosić o pomoc? O to żeby ktoś naprawdę mnie wysłuchał? O trochę zrozumienia?Prosiłam już o to!Błagałam by ktoś dał mi powód do życia.A co zamiast tego dostałam??Kolejny powód by UMRZEĆ!!!!!!!!!!!!!!!
Kocham go i to bardzo. Tylko z nim chciałam być, mówić mu o swoich problemach, o tym co czuje kiedy jest mi źle. O tych nocach przepłakanych...Muszę w końcu to zrobić! Przecież to nic trudnego kupić żyletkę. W każdym kiosku się ja dostanie za głupią złotówkę. Położyć się jeszcze bardziej się zdołować wypisać na ręce swoje smutki krwią i wbić żyletkę w żyłę i ją przeciągnąć wzdłuż. To naprawdę nic trudnego i wcale nie boli kiedy bardzo się cierpi. A tyle to przynosi rozkoszy, kiedy widzi się swoją krew spływającą po nadgarstkach. Odczuwa się wtedy ulgę, czuje się jak życie uchodzi...Ach te życie!!!!! Pojebane życie, które tyle rani i tyle daję brutalnych lekcji... Jedni przez to przetrwają, drudzy skończą na dnie a inni przez to ŻYCIE odejdą stąd na zawsze by już nigdy nie cierpieć i nie ranić innych, zostawiając tych którzy kochali a tak bardzo ranili............
Komentujcie ten post. Chcę wiedzieć co o tym myślicie.
wtorek, 7 kwietnia 2015
NOWA STRONA
Hej!
Zapraszam was na moja stronę na Facebooka:PYSKARA zapraszam do lajkowania i pisania ponieważ poszukuje adminów :) https://www.facebook.com/pages/Pyskara/1571543386457131?ref=aymt_homepage_panel
INSPIRUJĄCE DIY
Hej!
Co tam u Was? U mnie jest całkiem OK.Ostatnio zainteresowałam się DIY,to niesamowite co można zrobić własnymi rękoma i z pomocą niewielu rzeczy.Nie mam cierpliwości do tworzenia czegoś z niczego,ale uwielbiam przeglądać efekty prac innych ludzi.Oto moje ulubione:
A Wy lubicie odnawiać stare rzeczy?Jeśli macie blogi o DIY,to możecie dać adres w komentarzu Chętnie wpadnę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)